 Wysłany: Czw 22:21, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Chylińska - Niczyja sponsoruje dzisiejszy dzień. Tak zimowo. | |
| Wysłany: Wto 16:01, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
| ciekawe czy dojde do konca : P
wnerwia mnie, ze kiedy upre sie na jakąs kapele to tłukę ją cały miesiąc, a na niektóre rzeczy się napale, posciagam a potem zapominam , że w ogole mam :/ |
|
| Wysłany: Wto 11:38, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
| też kiedyś probowałem przesłuchać wszystko co mam po kolei. doszedłem do litery D. po przesłuchaniu ~70 albumów odechciało mi się i dalej słucham to na co przyjdzie mi ochota :>
ale ostatnio w robocie zapanował nowy trend - wszystko ile tego do playlisty i losowo 10000 piosenek ]:-> przez co czasami trafi się na prawdziwe rodzynki ;) |
|
| Wysłany: Pon 23:03, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
| narzuciła sobie teraz ciekawą taktyke- wrzuciłam na liste wszystek mojej muzyki i wyznaczyłam sobie za cel wysłuchac wszystkiego, po kolei.
obecnie mam za sobą dyskografie(nieraz niepełne) : NOFX (stara dobra szkoła punk rocka) Alexz Johnson ( kanadyjska gwiazdeczka w stylu avril lavigne, ale przyjemnie sie słucha) The Ducky Boys - fajnie brzmiący punk rock(powiedzmy) Marilyn Manson (mało tego mam, ale cenie) Ramones (prawdziwe wyzwanie, calutka dyskografia, stary punk rock z rock'n'rollową nutą) The Beautiful Mistake ( zespół bodajże jednej płyty, ale za to jakiej, uch) Misfits (psycho/horror punk , kapela z okolo dwudziestoletnią historią, świetny klimat, świetne brzmienie, klasyk) Millencolin (soczysty skatepunk) No Use For A Name (powiedzmy, że nieco mocniejsze granie z zakresu punk rocka) Weezer ( świetny indie rock, kapela przy której sie rozpływam) Tiger Army (typowe rockabilly) The All American Rejects ( nieco rozmyty rock/ pop punk, ale przyjemne w sumie) no to narazie tyle, mam za sobą urywek swoich muzycznych zapasów. zachęcam do wszystkich tych kapel. |
|
| Wysłany: Czw 1:04, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
| jose gonzalez - veneer
niby nic nadzwyczajnego, bo plyta pewnie nie nagrana ogromnym kosztem pracy i kasy, ale ma w sobie cos, co mnie rozpierdala. swietne teksty, bezapelacyjnie. to jest wlasnie magia, ktorej szukalem. |
|
| Wysłany: Pon 12:22, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
Oczywiście ze ktoś słucha CONVERGE!!!! . Uważam jest to jeden z lepszych zespołów jakie powstały w ju e sej. Rok temu mieli grac w Warszawie ale niestety odwołali cała trase po europie. Po za płytami i teledyskami można znaleźć w sieci DVD long road to home. A na dc++ jak dobrze poszperac to koncert z piwnicy ziomków z most precious blood. Zresztą każdy koncert converge to 100 % emocji, adrenaliny i napierdolu. Chodzą słuchy że w tym roku wydają nową płyte. Po za tym muzycy z Converge udzielają sie w: Cave in, Doomriders, Supermachiner. |
|
| Wysłany: Nie 22:13, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
| widzę, że temat się nieco "zastał"
słyszał ktoś Converge? mata tu ich stronę: http://convergecult.com/ mozna sobie pościagać jakieś utwory tu macie link do przedniego klipu: http://video.google.com/videoplay?docid=-3141700126986796605&q=converge converge słucham od niedawna, ale praktycznie nie schodzi z mojej playlisty, po prostu mnie zmiażdzyli. oczywista, trudno okreslic co grają, jedni mówia o post hc, sa tez jakies głosy o metalcore,jeszcze inni okreslają to jako emo. ja bym ich w życiu do emo nie wsadziła, chyba ze w kwestii lirycznej. kapela ma juz 16 lat zresztą co będe opowiadać, jakby ktos byl zainteresowany: http://en.wikipedia.org/wiki/Converge_%28band%29 polecam płyty jane doe oraz petitioning the empty sky. jeden z moich ulubionych utworów to Fault and Fracture. |
|
| Wysłany: Wto 22:16, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
dziś śpiewał "pije Kuba do Jakuba..." ; nieładnie. O ile kierownik jest pojebany, o tyle kierowniczka musi być bardziej. sklepowe czasami tak wkurwiają, że skrzynkami bym napierdalał! dobra poniosło mnie...  |
|
| Wysłany: Wto 15:17, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
| i ja robie w hurtowni. i ja jestem zmuszony sluchac, w moim przypadku kierowniczki. peirdolnieta kobieta. starosc jest straszna :). | |
| Wysłany: Wto 12:59, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
| a ładnie śpiewa ? :> | |
| Wysłany: Sob 19:37, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
teraz słucham kierownika na hurtowni  |
|
| Wysłany: Czw 15:08, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
| zaraz w pokoju będzie leciało Concrete Sox
peace |
|
| Wysłany: Sob 17:48, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
będziesz zabijać??  |
|
| Wysłany: Sob 13:50, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Czymś co ostanio nieustannie leci z mojego sprzętu grającego jest kakofonia dark ambientowa. Sui Generis Umbra czy Agonoize to wybitne przykłady owej wspomnianej przeze mnie kakofoni. Przyznam, że ostatnimi czasy muzyka ta bardzo pobudzająco i 'dziko' wypływa na moją wyobraźnię. O. | |
| Wysłany: Śro 21:07, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
| echh żart;) | |
| Wysłany: Śro 20:37, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
| sony robi bardzo dobre słuchawki a co robi poza tym to ja się nie wypowiadam bo nie jestem w temacie |
|
| Wysłany: Śro 17:52, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|||
hmmm... wspaniała recenzja płyty i nie jest to wcale chamska uwaga hyhy.
p.s bojkotować sony hyhy:D |
|||
| Wysłany: Śro 17:12, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Jose Gonzalez - 'Veneer'
http://www.myspace.com/josegonzalez polecam zaczac przesluchiwanie plyty od 'save your day', badz 'heartbeats' . ta ostatnia jest tłem do genialnej reklamy telewizoru 'sony bravia', ktora zapewne kazdy kojarzy. ciekawe jest do, ze reklama powstala bez pomocy grafiki komputerowej-autentycznie zrzucono 250 000 kauczukowo-sprezystych kuleczekpileczek na 12, zamknietych na czas trwania krecenia reklamy, ulic San Francisco:). do jej krecenia uzyto 23 kamer, podczas gdy do 'typowej' reklamy uzywa sie okolo 4. koszty produkcji byly ogromne, wiec nakrecono film o tym jak krecili reklame. koszty krecenia reklamy juz sie dawno zwrocily, bo film rozchwytywany jak swieze pomarancze:). a chodzilo o to, aby ukazac nadzwyczajna moc ukazywania kolorow, przez fantastyczny telewizor sony bravia. rezyser reklamy dla wywiadu powiedzial, ze uswiadomil sobie, ze osiagneli cel, kiedy dziecko obserwujace krecenie reklamy powiedzialo, ze 'pekla/eksplodowala tecza'. pan Richard Flintham powiedzial tak zapewne, bo fajnie brzmi, i tylko dlatego . w szescdziesiecio sekundowej wersji reklamy obok pileczek wytepuje zaba skaczaca chyba z kraweznika.
akustycznie i miekki glos. plyta, a szczegolnie piosenka, ktora jest tłem rozplywala mnie bardzo |
|
| Wysłany: Wto 17:02, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|||||||||
Po co odrazu słowa o kłótni? Przecież wymieniamy się tylko uwagami.
Nie ma sprawy. Ja tylko neguje to co napisałaś
Mylisz się Ich ostatni album Transkarpatia bardzo mi przypadł do gustu i swego czasu dużo go słuchałem. Mówię tylko o tym, że grają symphonic black, bo taka jest prawda jeśli chodzi o szufladkowanie I fajnie, że lubisz, bo grają dobrą muzykę.
O ile Darzamat łatwo zaszufladkować, to Gojirę już nie :> |
|||||||||
| Wysłany: Wto 17:01, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
| a ja ostatnio słucham 4 x D czyli: Diskonto, Doom, Disrupt i Dropdead.
Nie ma co pisać dobra porcja punka, tego ostrzejszego (może być crust, choć jak zwał tak zwał) Dropdead koncertówka z Japonii powala na kolana. kawałki 30 sekundowe, jak w Charles Bronson. |
|